piątek, 8 sierpnia 2014

By wyglądać jak Violetta nie trzeba nosić tylko spódniczek i grzecznych bluzeczek...

Cześć! Na początku chciałam Was przeprosić, że tak dawno mnie nie było. Jakoś nie miałam weny do tworzenia nowych wpisów. Ale ten post postaram napisać ciekawie :)

Zapewne, ten wpis, jest to wpis na który większość z Was czekała. Mianowicie o stylu Violetty. Zapraszam do czytania! :*

Tytuł tego posta brzmi - "By wyglądać jak Violetta [...]" więc wszystkie pewnie wiecie, co już się "pisze" :) Może najpierw króciutki wstęp:

Violetta zmieniała się przez każdy sezon. 
W sezonie 1 była grzeczną, nieśmiałą dziewczyną. Nosiła bluzeczki z falbankami, serduszkami, ptaszkami lub kotkami i spódnice. Najczęściej przepasała je białym, fioletowym bądź innym pastelowym paskiem i zawijała go na kokardę. Miała zazwyczaj niskie buty (chociaż zdarzały się i na małym obcasie) które były w jasnych kolorach, typu beż, biel czy róż.

                                                           Zmiana Violetty z 1 na 2 sezon. 


W Argentynie;Buenos Aires zazwyczaj cały czas jest ciepło (czego troszeczkę jej zazdroszczę :) ). U nas dochodzi nawet do -25○C zimą, czyli mróz, trzaskający mróz. W taką pogodę nie możemy sobie pozwolić na spódniczki (nawet z rajstopami) czy bluzeczki na ramiączka. Raczej długie spodnie i gruby sweter. Jesienią też nie jest u nas kolorowo. Czasami w jesień mamy stopnie też na minusie (i nie chodzi mi oczywiście o stopnie w szkole :P).

Violetta w drugim sezonie nieco bardziej zmieniła styl.
Zaczęła się mocniej malować, ubierać w spodnie i malować paznokcie na czarno. Zrobiła sobie nawet dobrze niektórym znane ombre, czyli przejaśniane końcówki włosów. Buty też zaczęła mieć wyższe (choć na koturnie, a nie szpilce :) )




Styl Violetty w 2 sezonie. Był dużo odważniejszy od stylu w 1. Który Wam się bardziej podoba? :) ;) 

W trzecim sezonie styl Violetty zmienił się dużo bardziej niż w drugim. Z brunetki stała się... blondynka! Zaczęła nosić coraz więcej spodni, jej makijaż jest bardzo wyrazisty i dużo mocniejszy niż w 1 i 2. Violetta jednak nie zrezygnowała ze swoich ulubionych dziewczęcych spódniczek. Zaczęła znowu nosić upięte włosy, najczęściej w koka. Przedstawię Wam teraz zdjęcia promocyjne do 3 sezonu Violetty na którym trochę przedstawione są fryzury, styl i makijaż naszej Violetty. Bardzo się zmieniła? Według mnie bardzo! Jest zupełnie inna niż w pierwszym sezonie. Która Violetta podoba Wam się najbardziej? Mi ta z 1 sezonu :)


Ładnie jej w blondzie? :)

Tak, wstęp miał być króciutki a ja się rozpisałam :) Jak zwykle. Ale przejdźmy do tego, jak się ubierać w poszczególnych porach roku jak Violetta. Może zacznę od fryzur. W 1 sezonie Violetta miała brązowe włosy. A wręcz ciemne kasztanowe. Czasami je kręciła, rozpuszczała, upinała na różne sposoby. Oto przykłady:
                                                         Kręcone końcówki włosów
                                                  Spięte w korone z warkoczy i pofalowane
                                                    Kitka z przedziałkiem i pokręcona
                                                              Pokręcone włosy lokówką
                                                           Spiętę w koronę z warkoczy
                                          Kitka zaczesana do tyłu, bez przedziałka, zakręcona
Spięte w koronę z warkoczy
Korona z warkoczy spięta pod rozpuszczonymi prostymi włosami

Jak pewnie zauważyliście, Viola w 1 sezonie miała częściej spięte włosy. Oto fryzury w 2 sezonie:

                                                        Spięte w kitkę pofalowane
                                                                    Spięte w koka
Pofalowane z końcówkami ombre
Proste, z tyłu lekko spięte spinką z kwiatkiem dla ozdoby

Więc w 2 sezonie Violetta miała dużo częściej rozpuszczone włosy. Jeszcze fryzury z 3 sezonu (o czym wiem mało, bo widziałam tylko pare odcinków po hiszpańsku i zdjęcia z promo)
                                                 Rozpuszczone blond. Lekko pofalowane.
Ładnie ułożone, spięte w kok.

Tak więc wyglądały fryzury Violetty. Teraz trochę o stylu.

Latem można nosić się zupełnie jak Violetta! Przykłady strojów do 1 i 2 sezonu:



A teraz troszkę bardziej szczegółowo:
Violetta S. 1
Strój - plisowana spódnica, bluzka z falbaną, wisiorek zamykany, pastelowy lakier, półbuty
Miejsce: nieznane
Cena: nieznana
 Miejsce: Drogeria
Cena: Ok. 20 zł
 Miejsce: nieznane
Cena: nieznana
 Miejsce: Pepco
Cena: Ok. 20 zł
Buty: CCC
Cena: Ok. 120 zł

Violetta S. 2
Strój: Kolczyki sztyfty perły, kołnierzyk, bluzka jeansowa, asymetryczna spódnica, botki na koturnie
 Miejsce: Drogeria
Cena: Ok. 50 zł
 Miejsce: sklep z biżuterią
Cena: zależy
 Miejsce: Drogeria
Cena: Ok. 20 zł
 Miejsce: Glitter
Cena: Ok. 50 zł
 Miejsce: CCC
Cena: ok. 80 zł
 Miejsce: Reserved
Cena: Ok. 70 zł
Miejsce: Pepco bądź inny sklep z odzieżą
Cena: zależy (Pepco - ok 20 zł)

Na razie to tyle, kochani! Jeszcze w tym tygodniu postaram się napisać post o strojach podobnych do Violetty na wiosnę, jesień i zimę. Zatytułuję go ,,Wiosna, Jesień i Zima - stroje". Na razie przeczytajcie to. 
Buziaki :*

12 komentarzy:

  1. Troche cie poprawie. Jej lakier w 2 sezonie był ciemno fioletowy. Post super:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... faktycznie :D *daltonista* XD. Dziękuję :*

      Usuń
  2. Jesteś najlepszą blogerką! !! Ten post jest przecudowny! !! Będę tego bloga odwiedzała codziennie!!!!!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jeny! Jak miło. Teraz się kapnęłam, że komentarze są głównie z okresu grudzień-luty, ale natchnęło mnie i może coś tam jeszcze napiszę, choć pogubiłam się troszkę w serialu ;P

      Usuń
  3. fajny temat też mam takie sukienki i spódniczki i kupiłam tą spódnice w pepco ♥ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolczyki mam takie (małe i duże)
      nie były takie drogie

      Usuń
    2. pozdrawiam buziaczki

      Usuń
  4. Kocham Violettę

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedy dodasz post ,, Wiosna, Jesień i Zima - stroje "

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy dodasz następny post czekam z niecierpliwością a tak po zatym ten post super

    OdpowiedzUsuń